Na dzisiejszych warsztatach kulinarnych prawdziwa uczta, na której gościliśmy królową, - KRÓLOWĄ ZUP OCZYWIŚCIE-ROSÓŁ. Już od wczesnych godzin porannych w szkole wyczuć można było ten charakterystyczny, wszystkim kojarzący się z niedzielnym obiadkiem, zapach. W końcu przyszedł czas na makaron… Dzieci z chęcią podjęły się zadania jakże trudnego- zrobienia makaronu. Każdy miał szansę wykazać się w robieniu, wałkowaniu czy krojeniu ciasta. Lada moment i makaron można było ubierać na talerzyki. O tym czy smakowało, można było stwierdzić po ilości dokładek, które dzieci zgłaszały. Prawie każdy postanowił zjeść dodatkową porcję.
Ale to jeszcze nie koniec. Później przyszedł czas na deser. A co tym razem? Coś co dzieci lubią najbardziej… czyli lody. Przy pomocy sprzętu dzieci zrobiły deser. Później pokroiły kolorową galaretkę owocową, przygotowały kolorowe posypki i w końcu przyszedł ten moment, kiedy każdy mógł sam zdecydować co znajdzie się w jego pucharku, w jakiej kolejności i ilości. Sami zobaczcie jakie kolorowe cuda im wyszły.
Sprzęt używany podczas warsztatów został zakupiony w ramach programu Laboratoria Przyszłości.
Aleksandra Krężałek
Iwona Nalepa-Dziadosz