Choć to przedostatni dzień naszego obozu nie zwalniamy tempa.
Z samego rana spotkaliśmy się z naszym niezastąpionym przewodnikiem Panem Jurkiem Przewodnik Tatrzański Jurek Czerski "Guide- Service", dzisiaj wyposażył nas nie tylko w nową wiedzę, ale także w sprzęt, który mamy zamiar wykorzystać jak tylko nadejdzie prawdziwa zima! Dziękujemy.
Następnie wyruszyliśmy na wędrówkę ku Dziurze- bo tak nazywała się Dolina, która była naszym dzisiejszym celem.
Punktem kulminacyjnym całego wyjazdu były - i tutaj Was nie zaskoczę- Krupówki! Upragnione, wyczekiwane!
Dzień zakończył się szaleństwem w Aquaparku a podczas wieczorku pożegnalnego doszło do zaciętej walki… w kalambury. Nagroda była zacna, było o co walczyć.
Walizki już spakowane, jutro ostatnie śniadanie z widokiem na Tatry, trochę szkoda.
No cóż… czas wracać! Pewnie bardzo tęsknicie!